Czwarty trymestr – trzy pierwsze miesiące życia niemowlaka
Pierwsze trzy miesiące życia dziecka nazywane są czwartym trymestrem ciąży. Mówi się tak dlatego, że czas tuż po narodzinach jest okresem adaptacyjnym, który stanowi przejście ze stanu pełnej zależności od ciała matki w stan względnej samodzielności. W tym czasie maluch zdobywa zdolność termoregulacji, sygnalizowania głodu czy dyskomfortu. Czas ten stanowi wyzwanie dla młodych rodziców. Radzimy jak go przetrwać.
Ludzkie dzieci rodzą się wyjątkowo bezbronne i niesamodzielne. Przez wiele miesięcy, a tak naprawdę i lat wymagają nieustannej opieki. To ewenement wśród ssaków, większość z nich szybciej zdobywa samodzielność. Kopytne są w stanie podążać za matką już kilka godzin po narodzinach, małpy są zdolne trzymać się futra matki, co umożliwia jej zdobywanie dla siebie pożywienia. Ludzkie noworodki tego nie potrafią, w dodatku ich wzrok jest bardzo słaby, nie mają jeszcze dobrze wykształconej zdolności termoregulacji. Mózg noworodka jest słabo rozwinięty, zdolny kontrolować zaledwie podstawowe funkcje życiowe. W pierwszych trzech miesiącach życia maluszka wykona kolosalny postęp. To właśnie w tym czasie dziecko rośnie wyjątkowo intensywnie. Do 5-6 miesiąca podwoi masę urodzeniową.
Czwarty trymestr – co to znaczy?
Ciąża składa się z trzech trymestrów, czwartym określa się pierwsze trzy miesiące życia dziecka poza łonem matki. Ponieważ dziecko jest całkowicie zależne od opiekunów i niesamodzielne, ten czas uznaje się za okres przejściowy. W tym okresie maluszek wymaga wyjątkowo troskliwej opieki i uwagi. Może być niespokojny i dużo płakać. Potrzebuje bliskości matki i warunków podobnych do tych, których doświadczył w łonie matki. Pomoże noszenie, lulanie, biały szum, a także noszenie w chuście.
Skąd określenie „czwarty trymestr”?
Określenia czwarty trymestr użył po raz pierwszy Harvey Karp autor książki „Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy”. Zwrócił uwagę, że czas po narodzinach jest okresem przejściowym zarówno dla dziecka jak i dla matki. Stąd zalecał możliwie jak najwięcej kontaktu z noworodka z matką. Karp zwraca uwagę, że po bezpiecznym pobycie w łonie matki, gdzie wszystkie potrzeby dziecka są spełnione, gdzie nie odczuwa żadnego dyskomfortu i żyje w błogostanie – pobyt na świecie, gdzie jest głośno, jasno i zimno jest strasznym szokiem. Stąd niespokojne zachowania dziecka przeplatane okresami kamiennego snu. To zachowanie obronne dziecka – musi odciąć zmęczony układ nerwowy od wszelkich bodźców.
Dlaczego dziecko płacze w czwartym trymestrze
Szok po narodzinach z powodu drastycznej i nagłej zmiany warunków życia maluszka jest dotkliwy. Poza brzuchem mamy jest zdecydowanie jaśniej, a maluch ma słabo wykształcony wzrok, stąd światło go razi. Hałasy są odczuwane dużo mocniej, w końcu w brzuchu mamy wszelkie dźwięki były stłumione, a dziecku towarzyszyły odgłosy ciała – odgłos bicia serca, przelewania, szumy. W macicy dziecko jest ściśnięte, zwinięte w pozycji embrionalnej. Nagły brak ograniczeń dla jego ciała jest stresujący. Kiedy dziecko nie znajduje się blisko matki, nie czuje jej ciepła, zapachu, nie słyszy bicia serca – czuje się zagrożone.
Jak pomóc dziecku w czwartym trymestrze?
Jak zaleca Harvey Karp, niemowlęciu, które dotkliwie odczuwa stres w czwartym trymestrze, należy stworzyć warunki zbliżone do tych, które panowały w macicy.
Jak złagodzić stres dziecka w czwartym trymestrze:
- Dużo noszenia i przytulania
- Spowijanie w becik, otulacz
- Karmienie piersią
- Lulanie, bujanie
- Noszenie w chuście
- Biały szum (tutaj znajdziesz szum suszarki przygotowany przez nas)
Dlaczego biały szum pomaga w czasie czwartego trymestru?
Biały szum, czyli odgłosy uspakajające jak szum suszarki, kapanie kropel wody, szum fal i inne tego typu dźwięki są zbliżone do tych, które dziecko słyszy znajdując się w macicy. Tego typu dźwięki działają kojąco nawet na osoby dorosłe. Ale maluchom pomagają się uspokoić, zasną, zdecydowanie przedłużają również sen. Dostępne są zabawki, pluszaki, które wydają takie odgłosy, reagują na ruch i dźwięki. Wyciszają się, gdy dziecko spokojnie śpi, ale wzbudzają się, kiedy popłakuje lub zaczyna się wiercić. Zabawki takie wykonane są z bezpiecznych materiałów i są zdecydowanie bardziej polecane niż umieszczanie przy głowie dziecka telefonu komórkowego z aplikacją z takimi dźwiękami.